Jednym z wielu problemów, z jakimi wiąże się utrzymanie dróg powiatowych i gminnych, jest kwestia usuwania zwłok zwierzęcych lub rannych zwierząt – zarówno bezpośrednio z jezdni, jak i z przyległych do niej części pasa drogowego.
Podstawowe pytanie, jakie zazwyczaj jest wtedy stawiane, dotyczy kwestii, kto ponosi za to odpowiedzialność, a w efekcie – koszty realizacji takich działań. Niniejszy artykuł stanowi próbę wyjaśnienia tego zagadnienia w oparciu o aktualnie obowiązujące przepisy.
Kluczowe problemy
W przypadku podejmowania interwencji w związku z usuwaniem zwłok zwierząt czy też udzielaniem pomocy rannym zwierzętom należy zwrócić uwagę, że w obu tych przypadkach stosuje się nieco inne przepisy. Różny jest też zakres koniecznych do podjęcia działań.
W pierwszym z wymienionych przypadków kluczowe jest usunięcie padliny, a ponadto bezpieczne jej unieszkodliwienie. Zastosowanie mają tutaj przede wszystkim przepisy dotyczące zapewnienia prawidłowego funkcjonowania drogi oraz regulujące zarówno utrzymanie czystości, jak i postępowanie ze zwłokami zwierząt (tkanką zwierzęcą).
W przypadku rannego zwierzęcia sytuacja jest odmienna. Poza zapewnieniem przejezdności drogi i bezpieczeństwa ruchu w pierwszej kolejności konieczne jest ustalenie, czy możliwe jest uratowanie zwierzęcia, czy też jedyne, co można zrobić, to ulżyć jego cierpieniom poprzez eutanazję. Jeżeli można udzielić skutecznej pomocy, konieczne jest przekazanie rannego zwierzęcia osobom bądź instytucjom, które podejmą stosowne leczenie i zapewnią mu opiekę. Zagadnienia te regulują przede wszystkim przepisy dotyczące ochrony zwierząt.
Kto odpowiada za usuwanie zwłok zwierząt?
W przypadku zwłok zwierząt znajdujących się w obrębie drogi (pasa drogowego) kluczową kwestią, która decyduje o sposobie postępowania z nimi, jest ich status w świetle przepisów.
Jeszcze kilka lat temu sprawa wydawała się jasna – szczątki padłych zwierząt traktowane były jako odpady podlegające przepisom Ustawy z 27 kwietnia 2001 r. o odpadach. W przypadku braku możliwości zidentyfikowania podmiotu (osoby), odpowiadającego za zwierzę, które poniosło śmierć, za usuwanie jego zwłok odpowiadał władający powierzchnią ziemi (nieruchomością), na której się one znajdowały (jako domniemany posiadacz odpadu). Za takim podejściem przemawiały także zapisy Rozporządzenia Ministra Środowiska z 27 września 2001 r. w sprawie katalogu odpadów (Dz. U. Nr 112, poz. 1206). Wyróżnia ono podgrupę odpadów o kodzie 16 81 i nazwie „Odpady powstałe w wyniku wypadków i zdarzeń losowych”.
Sytuacja zagmatwała się w momencie wprowadzenia do ww. ustawy o odpadach artykułu 2 ust. 1 pkt 6 a, zgodnie z którym nie stosuje się jej przepisów do zwłok zwierząt w zakresie uregulowanym przepisami Rozporządzenia nr 1774/2002/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 3 października 2002 r. ustanawiającego przepisy sanitarne dotyczące produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego nieprzeznaczonych do spożycia przez ludzi (Dz. Urz. WE 273 z 10 października 2002 r., str. 1, z późn. zm.; Dz. Urz. Polskie wydanie specjalne, rozdz. 3, t. 37, str. 92, z późn. zm.).
23 stycznia 2013 r. weszła w życie nowa ustawa z dnia 14 grudnia 2012 r. odpadach – Dz. U. z 2013 r., poz. 21), która po raz kolejny zmieniła powyższe przepisy. W jej art. 2 pkt 10 zapisano, że nie stosuje się jej do zwłok zwierząt, które poniosły śmierć w inny sposób niż przez ubój (w tym zwierząt uśmierconych w celu wyeliminowania chorób epizootycznych) – unieszkodliwianych zgodnie z rozporządzeniem nr 1069/2009/WE.
Śmierć zwierzęcia w wyniku kolizji drogowej jednoznacznie mieści się w treści przywołanej regulacji, a ponadto zwłoki zwierząt poddawane są zazwyczaj unieszkodliwianiu (bądź odzyskowi) zgodnie z metodami wskazanymi w rozporządzeniu nr 1069/2009/ /WE (w tym odpowiednio poprzez spalanie i sterylizację ciśnieniową). Co prawda, powyższe przepisy – ze względu na krótki okres ich obowiązywania – nie doczekały się jeszcze zbyt licznych interpretacji, ale wydaje się, że dokonana wyżej analiza jest spójna logicznie i poprawna pod względem prawnym. Tym samym przepisów do ustalenia odpowiedzialnych za usunięcie zwłok zwierząt zabitych w wyniku kolizji drogowych należy szukać w innych ustawach.
W szczególności trzeba zwrócić uwagę na treść Ustawy z 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (t.j. Dz. U. z 2007 r. Nr 19, poz. 115 z późn. zm.).
W art. 20 pkt 4 tej ustawy jako obowiązki zarządcy drogi wymieniono utrzymanie nawierzchni drogi, chodników, drogowych obiektów inżynierskich, urządzeń zabezpieczających ruch i innych urządzeń związanych z drogą, z wyjątkiem części pasa drogowego, o których mowa w art. 20f pkt 2. W pojęciu utrzymania drogi mieści się wykonywanie robót konserwacyjnych, porządkowych i innych zmierzających do zwiększenia bezpieczeństwa i wygody ruchu (art. 4 pkt 20 ustawy o drogach publicznych). Ponadto – zgodnie z art. 22 ust. 1 tej ustawy – zarząd drogi sprawuje nieodpłatny trwały zarząd gruntami w pasie drogowym.
Niewątpliwie zatem czynności zmierzające do usunięcia zwłok zwierząt, jako czynności porządkowe (podobnie jak usuwanie rannych zwierząt), należą do kompetencji właściwego zarządcy drogi i to on ponosi bezpośrednią odpowiedzialność za ich podjęcie. Odrębną kwestią jest możliwość wystąpienia z roszczeniem o zwrot poniesionych kosztów, jeśli można ustalić sprawcę kolizji drogowej (ewentualnie właściciela zwierzęcia).
Innym aktem prawnym, możliwym do zastosowania w omawianym przypadku, jest Ustawa z 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (t.j. Dz.U. z 2012 r., poz. 391 z późn. zm.). Zgodnie z jej art. 5 ust. 4, utrzymanie czystości i porządku na drogach publicznych należy do obowiązków zarządu drogi, przy czym jej art. 3 ust. 2 pkt 15 mówi, że gminy zapewniają czystość i porządek na swoim terenie i tworzą warunki niezbędne do ich utrzymania, a w szczególności zapewniają zbieranie, transport i
[ . . . ]
Aby przeczytać artykuł w wersji elektronicznej, musisz posiadać opłaconą PRENUMERATĘ.