Przy wykorzystaniu transportu samochodowego przewozi się obecnie kilka razy więcej towarów niż koleją, co uzmysławia, jakie znaczenie ma dla gospodarki sprawa przejezdności dróg w okresie zimowym – nie tylko dla transportu towarów, ale i przewozu osób. Stąd w coraz większym zakresie wprowadzane są w Polsce nowe metody odśnieżania dróg, a w szczególności nowe metody zwalczania śliskości zimowej.
Kiedyś wystarczało, że do odśnieżania dróg przystępowało się dopiero po zamieci śnieżnej, zaś gołoledź i lodowicę traktowało się jako zjawisko wywołane siłą wyższą. W tym okresie nie usuwało się śliskości zimowej z drogi, a jedynie w szczególnie niebezpiecznych miejscach uszorstniało się lód i zlodowaciały ubity śnieg przez posypywanie go piaskiem.
Obecnie te metody nie spełniają już wymagań w zakresie utrzymania przejezdności dróg w okresie zimowym. Każde obniżenie prędkości eksploatacyjnej samochodów może spowodować znaczne straty dla gospodarki. W celu sprostania wzrastającym wymaganiom dobrej przejezdności dróg w zimie i zapewnienia bezpieczeństwa w ruchu w tym okresie wprowadza się w Polsce nowe metody odśnieżania dróg, a szczególnie nowe metody zwalczania śliskości zimowej, zwłaszcza na terenach, gdzie występują szkody górnicze i inne deformacje jezdni [1, 4].
[ . . . ]
Aby przeczytać artykuł w wersji elektronicznej, musisz posiadać opłaconą PRENUMERATĘ.